Idą Święta! Pierniczki upieczone? Jeszcze nie jest za późno, by upiec coś samemu, a pierniczki to pikuś, chociaż sama nie wiem, dlaczego w tym roku piekłam je po raz pierwszy ;) Przepis jest bardzo prosty, a dekorowanie to sama przyjemność, najlepiej dla całej rodziny. Pierniczki można wykorzystać jako ozdobę choinkową, prezent dla najbliższych lub można pochłonąć wszystkie zapasy jeszcze przed Świętami - jedzenie ich uzależnia!
Oli jest niestety za mały, by dekorować je ze mną, ale przyszy rok należy do nas!
Składniki:
- 1/4 szklanki miodu
- 80 g masła
- 1/2 szklanki miałkiego brązowego cukru lub cukru pudru
- 1 jajko
- 2 i 1/4 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1,5 - 2 łyżki przyprawy korzennej do piernika
- opcjonalnie: 1 łyżeczka kakao (jeśli lubicie, gdy pierniczki mają ciemniejszy kolor)
Miód i masło podgrzać w garnuszku, przestudzić. Dodać pozostałe składniki i wyrobić lub zmiksować. Jeśli ciasto będzie zbyt miękkie, schłodzić (będzie się lepiej wałkowało).
Wałkować na stolnicy na grubość 2 - 3 mm lekko podsypując mąką (grubsze pierniczki są bardziej miękkie po upieczeniu). Wykrawać pierniczki o dowolnych kształtach i przekładać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Pierniczki z otworkiem do przewlekania - otworek należy zrobić przed pieczeniem (np. słomką do napojów).
Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piec około 10 minut w temperaturze 180ºC. Uważać, by nie piec za długo, będą zbyt kruche i będą miały posmak goryczy. Wyjąć z piekarnika, wystudzić na kratce.
Lukrować lub dekorować czekoladą po upieczeniu.
Pierniczki po upieczeniu są twarde, później zmiękną (należy je przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku). Bardzo długo i dobrze się przechowują (nawet kilka miesięcy). Można upiec je kilka tygodni przed świętami, lukrowanie zostawiając na później.
Przepis ze strony: http://www.mojewypieki.com/przepis/pierniczki-przepis-i
No comments:
Post a Comment